Rozdział 6
~Ludmila
Otworzyły się drzwi samochodu Fede pomógł mi wysiąść ściągną opaskę z moich oczy i zobaczyłam...
Zaniemówiłam.
-Ale Fede co to? - Byłam bardzo zaskoczona ale pozytywnie.
-Na koncercie poszło nam świetnie więc postanowiłem zorganizować nam małą kolację.- Powiedział uradowany.
Kolacja przebiegła w miłej atmosferze i nagle Fede puścił Luc Camara Accion i zaczęliśmy tańczyć i się wygłupiać.
Gdy skończyła się piosenka Fede przybliżył się do mnie i chciał mnie pocałować.
Nie Federico ja nie mogę odepchnęłam go. Lepiej już jedźmy po już późno.Wzięłam torebkę i usiadłam do samochodu.
~Federico
Było mi nawet trochę przykro bo myślałem, że Ludmila naprawdę coś do mnie czuje, ale widocznie sie pomyliłem zawiozłem ją do domu i pojechałem do swojego.
~Ludmila
Ludmila ! Ludmila ! Usłyszałam wołanie to była Violetta podbiegła do mnie i wypytywała gdzie Fede mnie zabrał opowiedziałam jej wszystko.
-Ale dlaczego przecież ty go kochasz - Krzyknęła.
-Nie ważne o tym wie tylko Leon i Diego wiem, że jesteś moją przyjaciółką ale powiem ci gdy będę na to gotowa - Zesmutniałam.
-Dobrze - Powiedziała Viola i mnie przytuliła.
Następnego dnia:
~Ludmila
Wstałam, wykonałam poranne czynności i zeszłam na śniadanie i nagle moja mama powiedziała, że ma dla mnie niespodziankę miałam już czarne myśli bo z tych jej niespodzianek to nie może wyjść nic dobrego.Nagle usłyszałam z za moich pleców głos
-Witaj Ludmi - Nagle się odwróciłam i to był Clement od razu rzuciłam się mu na szyję.
-Nie wierzę, ze tu jesteś.
-To uwierz - Odezwała się moja matka Clement będzie uczęszczał z tobą do Studia.
-To super to już chodź mamy dużo do obgadania - Powiedziałam i wyszliśmy z domu.
Rozmawialiśmy całą drogę do Studia przed wejściem zrobiliśmy sobię pamiątkowe zdjęcie:
I nagle podszedł od nas Federico.
- Mogłaś od razu się pochwalić, że masz nowego chłopaka - Powiedział arogancko.
- Ale ja i Clement..- Przerwał mi.
- Nie tłumacz się - Powiedział i odszedł.
- Kto to był? - Spytał mój kuzyn.
- Mój przyjaciel.. chyba teraz już sama nie wiem.
- Przyjaciele się tak nie zachowują on traktuje cię chyba bardziej jak..
- Koniec tematu. Idziemy bo spotkanie się zaczyna. - Powiedziałam i weszliśmy do Studia.
Federico nie było na spotkaniu.
Pablo powiedział bym przedstawiła swojego przyjaciela. To jest Clemont mój kuzyn będzie razem z nami uczył w Studiu - Ogłosiłam.
Wszystkie dziewczyny były pod wrażeniem mojego przystojnego kuzyna my to mamy rodzinne.
~Leon
Rozmawiałem z Ludmi o niej i Federico opowiedziała mi wszystko muszę sobie z nim pogadać i wyjaśnić wszystko ale nic nie będę mówić Ludmle. Violetta zaprosiła mnie dziś do siebie na kolację Lu też się z tego cieszyła i sugerowała, że ja i ona ale to nie możliwe nigdy tak nie będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz